Rozwój turystyki tatrzańskiej spowodował, że zaczęto myśleć o schroniskach, w których strudzony turysta znalazłby odpoczynek, a nawet mógłby zanocować. Przed ich pojawieniem podczas kilkudniowych wypraw nocowano przy ognisku. Pierwsze górskie szlaki i schroniska powstały dzięki działalności Towarzystwa Tatrzańskiego. Najstarszym i chyba najpiękniejszym jest schronisko nad Morskim Okiem pod patronatem Stanisława Staszica, który badał to piękne górskie jezioro na początku XIX wieku. Budynek pierwszego schroniska jest już obiektem zabytkowym, chociaż jeszcze parę lat temu można było w nim przenocować. Pierwszym schronieniem dla turystów były często pasterskie szałasy. Niektóre schroniska były odbudowywane po pożarach albo zejściu lawin. W tej chwili blisko Zakopanego, w polskich Tatrach jest ich siedem. Jednym z ciekawszych jest obiektów był ten w Dolinie Pięciu Stawów. Najpierw schronisko było kamiennym schronem, rozbudowane spłonęło, a nowe powstało dopiero w 1953 roku i do dzisiaj służy turystom. Niezwykle urokliwym schroniskiem jest to w Dolinie Roztoki. Drewniane, bardzo skromne, ale zawsze tu można przenocować, nawet jeśli nie ma miejsc w salach, gościnni gospodarze nie odmówią miejsca nikomu. Dobrym pomysłem jest, by Zakopane posłużyło jako miejsce wypadowe, z którego wyruszymy szlakiem najciekawszych polskich schronisk, oczywiście z plecakiem i w dobrych butach.
Schroniska blisko Zakopanego
