Turyści z Krakowa

Turyści z Krakowa

Zakopane jest położone w odległości zaledwie około 100 kilometrów od Krakowa, drugiego co do liczby mieszkańców miasta w Polsce. Trudno więc się dziwić, iż w sezonie, zwłaszcza gdy zaczyna się weekend i zapowiadana jest ładna pogoda, tysiące krakowian wyrusza na południe, aby udać się w góry. Jednak napotykają oni na wąskie gardło, jakim jest zakopianka. Jest to w zasadzie jedyna droga, jaką można dotrzeć do Zakopanego, o ile nie chce się znacząco nadłożyć liczby przebytych kilometrów. Niestety, na znacznej części swego przebiegu jest to droga wąska, kręta i o dużej różnicy wzniesień, co utrudnia przejazd tirów. Jedynie niespełna połowę zakopianki stanowi droga dwujezdniowa, co sprawia, iż w szczycie wyjazdów do Tatr i powrotów z nich, tworzą się tutaj olbrzymie korki, a nierzadkie są i wypadki. Pokonanie owych 100 km nierzadko zajmuje pięć – sześć godzin. Trudno jest jednak temu zaradzić, gdyż szanse na wybudowanie dodatkowej jezdni na całej długości zakopianki, są małe. Po części wynika to z trudności geologicznych i przyrodniczych, ale w nie mniejszym stopniu z oporu samych górali, którzy w wielu miejscach nie godzą się na poszerzenie drogi. Taki, a nie inny stan tej drogi jest zresztą zapewne jedną z przyczyn, dla których Zakopanemu nie przyznano jeszcze organizacji olimpiady zimowej.